wtorek, 14 maja 2013

Po długim czasie odebrałam dyplom z Politechniki Gdańskiej i w nagrodę urządziłam  sobie spacer z Gdańska Wrzeszcza do Gdyni brzegiem morza. Ruszyliśmy w dolny Wrzeszcz, potem Brzeźno i wio do Gdyni. Nie powiem w Sopocie był mały kryzys, w Orłowie nie chciało mi się już wyciągać aparatu, który twardo tachałam całą drogę. 
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz